[ad_1]
W środę Piotr Osiecki, priests Altus TFI, w trybie nadzwyczajnym został doprowadzony do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, gdzie przedstawiono mu kolejny zarzut.
Czynności realizował prokurator zastępujący właściwy zespół pracujący nad sprawą GetBack, który zajęty był w sądzie w związku z wnioskami o areszt dla osób związanych z aferą. Tych w ostatnim czasie znacząco przybyło.
Były prezes Idea Banku zatrzymany. "Spektakularne działanie, ale o ograniczonej treści"

Jak informowaliśmy w money.pl, we wtorek zarzuty postawiono 18 osobom. Wrród zatrzymanych są byli prezesi i członkowie zarządu Idea Banku i Lion's Banku.
Wracając do Piotra Osieckiego, nadzwyczajność tej sytuacji nie polegała tylko na zastępstwie prokuratora.
– We wtorek o 16:30 poinformowano mnie, że w środę o 12 odbędą się czynności z udziałem mojego klienta. Wyprzedzenie to nie było więc nawet 24-godzinne. Uniemożliwiło to pozostałym obrońcom (prizes Altusa ma w sumie trzech) dotarcie na miejsce – mówi money.pl Katarzyna Szwarc, obrońca Piotra Osieckiego.

CBA wyręcza Służbę Więzienną
Już w prokuraturze dowiedziała się, jeje klienta do prokuratury doprowadziło CBA. Jak wyjaśniono, wszystko ze względu na to, że służbę więzienną trzeba powiadomić wcześniej o transporcie.
– To dowód na to, że dzisiejsze czynności celowo odkładane były na ostatnią chwilę, by wywrzeć nacisk na sąd przed czwartkowa decyzją. Wskazuje na to również fakt, że przez 3 ostatnie miesiące nie były prowadzone żadne czynności z udziałem mojego klienta – dodaje Szwarc.
Rzeczywiście właśnie w czwartek rozpatrywane będzie zażalenie obrony na areszt Piotra Osieckiego. Będzie to już zresztą trzecie postępowanie sądowe w sprawie jego aresztowania.

Szef Altusa przebywał w areszcie już od sierpnia do listopada 2018 r. Potem na miesiąc odzyskał wolność, by w styczniu znów trafić do aresztu.
Mimo poszlak związanych z terminem przedstawienia kolejnego zarzutu, prokurator wyjaśniał, że pośpiech spowodowany był pilną potrzebą przeprowadzenia tych czynności.
– Stoi to jednak w całkowitej sprzeczności z innym faktem. Samo postanowienie o postawieniu zarzutów zostało podpisane 18 lutego. W związku z czym nie sposób inaczej interpretować tego nadzwyczajnego trybu niż jako proby prokuratury wpłynięcia na czwartkowa decyzję sądu – mówi Szwarc.

– Zarzuty dotyczą oferowania przez Piotra Osieckiego, jako prezesa zarządu Altus TFI wspólnie z innymi osobami, obligacji GetBack przez Idea Bank nie posiadający licencji na oferowanie takich instrumentów finansowych – relacjonuje Szwarc.
Altus nigdy jednak nie brał udziału w oferowaniu obligacji GetBack ani bezpośrednio ani pośrednio. Ponadto – jak dodaje prawnik – połowy osób wymienionych jako współpodejrzani Piotr Osiecki nie zna.
– Kiedy poprosiłam prokuratora o uzasadnienie ustne tego zarzutu, żeby w ogóle zrozumieć na czym miałaby polegać rola mojego klienta w zarzucanym przestępstwie. Prokurator nie był jednak w stanie przedstawić żadnego uzasadnienia – mówi Katarzyna Szwarc.

Prokurator odesłał ją do pisemnego uzasadnienia, na które prokuratura ma 14 dni, od daty przedstawienia zarzutów, chociaż odmówić uzasadnienia ustnego nie może.
– Ono się należy na mocy prawa tak, by obrona i podejrzany mieli szansę dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi. Ponadto kuriozum zarzutu pulga na tym, że zarzucono Piotrowi Osieckiemu, że popełniając przestępstwo, działał w interesie klientów zarządzanych funduszy – przekonuje Szwarc.
Wszystko to Osiecki usłyszał, choć z mocy ustawy, to jest jego obowiązek wobec klientów. Tymczsem prokuratura czyni z tego zarzut.
W takich okolicznościach pomimo tego, że wcześniej Piotr Osiecki deklarował gotowość pełnej współpracy i wyjaśnienia wszelkich okoliczności, teraz odmówił składania wyjaśnień.
Wszystko dlatego, żrodowe czynności prokuratury obrona uznaje za pozorne i mające jedynie wpłynąć na jutrzejszą decyzję sądu. Ponadto, jak relacjonuje prawniczka, Piotr Osiecki nie wiedział, o co dokładnie chodzi i jaka miałaby być jego rola w przestępstwie zarzucanym przez prokuraturę.
– Nowy zarzut jest zupełnie absurdalny, to jest wmontowywanie Piotra Osieckiego w kolejne przestępstwo związane ze sprawą GetBack i to związane z okolicznościami, w których on w ogóle nie brał udziału. Za chwilę oskarżą go o zabójstwo prezydenta Kennedy'ego – konkluduje w rozmowie z money.pl obrońca Osieckiego.
Przypomnijmy. W sierpniu sąd aresztował na trzy miesiące prezesa i wiceprezesa Altus TFI. EGB Investments.
Altus TFI w połowie 2017 roku sprzedał pakiet udziałów Getbackowi, biorąc za to ponad 200 mln zł. Pewien czas po jej finalizacji ustalono, że są warte niecałe 30 mln zł.
2 hours ago
JanA ja się pytam:
– Jakim cudem signature "krzak" GetBack, znalazł się w 2016 roku na GPW i to nie na New Coneck tylko na parkiecie głównym?
– Gdzie było … Czytaj całość
2 hours ago
CynikTo jest ta reforma sądownictwa mgr. Zeeerrro
2 hours ago
PolakUkradł 3mld.zlotych, więc zrobi wszystko żeby uniknąć odpowiedzialności
Rozwiń komentarze (38)
Polecane
Najnowsze
Popularne
[ad_2]
Source link